Kazus rodzinny I

Niniejsza apelacja dotyczyła zmiany nazwiska dziecko,
mającego w dacie jej rozpoznania niespełna pięć lat.
W następstwie odwołania Sąd II Instancji
na tą zmianą wyraził zgodę.

Sygn. akt ...

Wnioskodawczyni: Apollonia Holnik, zast. przez pełn. ­ adw.M.Przebindowskiego
Uczestnik postępowania: Hubert Myśliwski, zast. przez pełn. – adw...

APELACJA

wnioskodawczyni od postanowienia z dnia ...
Sądu Rejonowego X ­
w przedmiocie odmowy zmiany nazwiska ­
doręczonego pełnomocnikowi skarżącej
w odpisie z uzasadnieniem w dniu ...

I. Zaskarżam w/w orzeczenie w całości.

II. Zarzuty odwoławcze:

  1. obraza prawa postępowania to jest:
    1. art.379 pkt 5 kpc w zw. z art.214(1) par.1 kpc
      polegająca na
      pozbawieniu wnioskodawczyni możności obrony swych praw,
      poprzez
      wydanie rozstrzygnięcia
      pomimo
      jej usprawiedliwionej zaświadczeniem lekarza sądowego,
      nieobecności na rozprawie w dniu 18 czerwca 2013r.;
    2. art.285 par.1 kpc
      polegająca na
      wydaniu orzeczenia
      pomimo
      braku w opinii RODK:
      wskazania metody badawczej
      przy określeniu sposobu auotoidentyfikacji dziecka;
    3. art.285 par.3 kpc
      polegająca na
      nie wyznaczeniu dodatkowego terminu do przedstawienia uzasadnienia opinii RODK
      pomimo,
      iż jest ona niewyczerpująca;
    4. art.361 w zw. z art.328 par.2 kpc
      polegająca na
      niewskazaniu w uzasadnieniu judykatu
      podstawy prawnej,poza art.97 par.2 kro,
      a zwłaszcza nieodniesienia się do ustawy o zmianie imienia i nazwiska,
  2. obraza prawa materialnego to jest:
    1. art.4 ust.1 pkt 2 ustawy o zmianie imienia i nazwiska
      polegająca na
      odmowie zmiany nazwiska dziecka
      pomimo
      zaistnienia ważnych powodów,a to w szczególności:
      używania nazwiska Holnik powszechnie i przez małoletniego,
    2. art. 97 par.2 kro
      polegająca na
      jego błędnej wykładni,
      wyrażającej się w uznaniu,
      że norma ta ma zastosowanie do zmiany nazwiska przez dziecko.

III. Wskazując na powyższe zarzuty wnoszę o:

  1. uchylenie orzeczenia
    i przekazanie sprawy Organowi I Instancji do ponownego rozpoznania,

    ewentualnie wnoszę o:
  2. zmianę orzeczenia
    poprzez
    wyrażenie zgody na zmianę nazwiska dziecka na Holnik .

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni została faktycznie pozbawiona prawa do sądu.

Apollonia Holnik wezwana na rozprawę w dniu ... się nie stawiła,
usprawiedliwiając absencję w sposób określony art.214(1) par.1 kpc.

Pomimo pisemnego wniosku o odroczenie rozprawa została przeprowadzona.

W tym zakresie prawo inicjatorki procedowania ­
co zostanie omówione dalej ­
do rzetelnego procesu sądowego zostało unicestwione.

Niezależnie od powyższego odmowa zgody na zmianę nazwiska jest niezasadna.

Sąd Rejonowy odmówił zmiany nazwiska,podnosząc ­
(...) Fakt,iż małoletni (...) przedstawia się nazwiskiem matki w żadnym wypadku nie może jeszcze samo w sobie
przemawiać za zasadnością wniosku (...)
gdy świadczyłoby to akceptowaniu przez Sąd
tworzenia przez wnioskodawczynię
tak zwanych faktów dokonanych (...).

Po pierwsze w/w konstatacja przyznaje,że chłopiec identyfikuje się jako Holnik .

Po drugie jurydyczna akceptacja faktów dokonanych ­
czemu poświęcona będzie dalsza część wywodu ­
stanowi konstrukt ustawowy.

Sąd a quo aktu prawnego regulującego zmianę nazwiska nie dostrzegł.

„ (...) Przepis art.97 par.2 kro nie zawiera wskazówek
czym powinien się sąd opiekuńczy
przy rozstrzyganiu kwestii istotnych dla dziecka (...)

[ chodzi o zmianę nazwiska – przyp. autora pisma ]
i stąd konieczność kierowania się jedynie ogólną regułą dobra dziecka (...).

W/w teza jest nieprawdziwa ­ materię reguluje ustawa o zmianie imienia i nazwiska.

Zgodnie z jej art.8 ust.3
„ W przypadku braku porozumienia między rodzicami dziecka,
każde z nich może zwrócić się do sądu opiekuńczego
o wyrażenie zgody na zmianę nazwiska dziecka „.

Powyższy akt ­
przy braku konsensusu rodzicielskiego ­
statuuje sąd jako decydenta zmiany nazwiska.

A więc zapatrywanie powołujące jako podstawę rozstrzygnięcia
kodeks rodzinny i opiekuńczy jest błędne.

Jakkolwiek kodeks ów jest rudymentarnym aktem prawnym,
porządkującym kwestie dotyczące dziecka,
to jednak zastosowania w niniejszej sprawie
ani kodeks ten, ani jego art.97 par.2 nie ma.

Dlatego wydając omawiany judykat
sąd czyni to zawsze i wyłącznie
na podstawie ustawy o zmianie imienia i nazwiska z dnia 17 października 2008r.

Nota bene, pismo inicjujące procedowanie,
tę ustawę jako podstawę roszczenia wskazało ­
nie była więc ona nieznaną.

Jej art.4 ust.1 pkt 2 stanowi:
„ Zmiany imienia lub nazwiska można dokonać wyłącznie z ważnych powodów,
w szczególności gdy dotyczą zmiany na imię lub nazwisko używane .”

Posiadanym nazwiskiem Tadeusza powinno być więc powszechnie stosowane ­
ustawowy wymóg nazwisko Holnik jako używane spełnia.

Sąd Rejonowy przyznał,że małoletni (...) przedstawia się nazwiskiem matki (...),
atoli utracił z pola widzenia i zakresu rozważań
iż we wszelkich możliwych dokumentach
chłopiec figuruje pod postulowanym nazwiskiem ­
posiada legitymacje, karty rabatowe, dyplomy i zaświadczenia,korespondencję pocztową –
wszystkie wystawione na Tadeusz Holnik .

Nadto otoczenie –
rówieśnicy, pracownicy przedszkola,znajomi matki ­
identyfikują go jako Tadeusz Holnik .

Odrzucone uzasadnieniem fakty dokonane stanowią wymóg ustawowy.

Każda zmiana nazwiska dokonywana jest nie tyle w próżni,
czy na skutek automatycznego zaaprobowania życzenia,
lecz wskutek weryfikacji,
czy zainteresowany posługuje się owymi danymi na co dzień.
I nie ma doniosłości,czy jest to osoba mało/pełno letnia.

Dlatego owe fakty dokonane stanowią przesłankę ustawową,
będącą uzasadnieniem owej zmiany ­
każda zmiana nazwiska stanowi usankcjonowanie faktów dokonanych .

Przy okazji taki sposób legalizacji znany jest systemowi prawa jako całości,
by wymienić zasiedzenie nie/ruchomości,
które to właśnie jest usankcjonowaniem orzeczniczym
działań faktycznych podejmowanych przez nie właściciela.

Gdyby więc negowane niniejszą apelacją dictum doprowadzić do logicznych następstw,
wówczas –
przy sprzeciwie uczestnika postępowania –
dziecko aż do osiągnięcia pełnoletniości nie będzie mogło zmienić nazwiska.

Każdorazowa bowiem jego modyfikacja wymaga oprócz wniosku
spełnienia przesłanki powszechności stosowania .

A owa powszechność stosowania
wymaga zawsze wykazania
wypełnienie ustawowej przesłanki faktów dokonanych .

Zatem zaaprobowanie kwestionowanego orzeczenia spowodowałaby,
iż żadna zmiana nazwiska nie jest możliwą,
a określona ustawową instytucja zmiany nazwiska/imienia
pozostałaby martwym legislacyjnym tworem.

Nawet bowiem przy osiągnięciu pełnoletniości –
co unicestwi potrzebę zgody rodziców –
jej przesłanką jest nazwisko powszechnie stosowane ­
co zawsze musi być certyfikowane stosownymi dokumentami,
a więc owymi faktami dokonanymi .

Przy okazji sąd a quo wykoleił istotę żądania.

Niezrozumiałym jest bowiem zapatrywanie wyrażone w motywach postanowienia ,iż
uzasadnione są obawy uczestnika,że zmiana nazwiska syna
może prowadzić do pomijania członu nazwiska małoletniego
zgodnego z jego nazwiskiem.

Sformułowanie to błędnie sugeruje,
ze celem postępowania miała być zmiana nazwiska na dwuczłonowe,
podczas gdy wnioskodawczyni postulowała nazwisko jednoczłonowe.

Za zmianą przemawia także stygmatyzowanie dziecka panieńskim nazwiskiem matki.

Niezależnie od zmian obyczajowych jakie zachodzą w Polsce,
względnie deklaracji równościowych zawartych w szeregu aktów prawnych,
dziecko wychowywane samotnie przez pannę ( wnioskodawczynię )
jest traktowane przez część społeczeństwa jako osoba drugiej kategorii.

A widomym znakiem owej pozamałżeńskości
jest odmienność nazwiska dziecka i matki.

Reasumując, owa rozbieżność jest szkodliwa dla małoletniego ­
ułatwia jego dyskryminację, generuje niepotrzebne pytania,pogarsza samoocenę,
utrudnia rozwój małoletniego.
Konkludując istniejący stan jest sprzeczny z dobrem dziecka.

Opinia jest niepełna, a właściwej ocenie poddana nie została.

Przy pominięciu dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni ­
pomimo usprawiedliwienia jej absencji,
o czym była mowa wcześniej ­
Apollonia Holnik nie mogła wyartykułować zarzutów wobec tej opinii.

Tymczasem znawcy nie wskazali metody badawczej, jaka legła u podstaw opinii,
jako też przyczyn dla których ta konkretna została wybrana.

Sformułowanie obserwacja
nie jest opisem metody,a co najwyżej jej elementem.
Natomiast Skala Dojrzałości Społecznej w niewielkim stopniu służy kwestii nazwiska.
Wreszcie badaniu psychologiczne małoletniego Tadeusza
poświęcona jest mniej niż jedna strona,
a i tam materia nazwiska jest opisana marginalnie.

W tym kontekście biegli nie przeprowadzili żadnego badania –
rozważania skupiają się na konflikcie rodzicielskim ­
odnośnie nazwiska na jakie reaguje dziecko.

Zasady doświadczenia życiowego kształtują przekonanie,
że czterolatek posiada znaczący zakres słownictwa,
potrafi nazwać przedmioty, jakie go otaczają.

Tym bardziej potrafi określić, odróżnić siebie od innych,
zwłaszcza, że wchodzi w regularne interakcje w relacjach środowiskowych.

Tym samym pozostaje otwartym,
czy określanie dziecka nazwiskiem ojca
wywoła negatywne skutki w jego dobrostanie.
Finalnie biegli do uzupełnienia opinii wezwani nie zostali.

Przeciwnik procesowy na zmianę nazwiska dziecka pierwotnie wyraził zgodę.

Ustne ustalenia stron obejmowały zgodę na zmianę nazwiska ­
respondent sygnował stosowny dokument,
jednakże z uwagi na konflikt od pierwotnego stanowiska odstąpił.
Tym nie mniej bezspornym jest,że kwestia nazwiska była dlań irrelewantna.

Kontrlitygant kwestionował swoje ojcostwo.

Powyższe certyfikują zeznania matki oraz świadka S1
W tym aspekcie noszenie przez dziecko nazwiska ojca jest krzywdzące.

Hubert Myśliwski władzy rodzicielskiej nie wykonuje.

Niezależnie od sporu rodzicielskiego oraz rozbieżnych miejsc zamieszkania
żadnych działań rodzicielskich uczestnik postępowania nie realizuje.

W tej konstelacji –
oprócz deklaracji procesowych –
oponent nie wykazuje zainteresowania dzieckiem,
nie kontaktuje się z nim za pomocą środków porozumiewania na odległość,
nie obdarowuje syna prezentami, nie składa mu życzeń,
nie uczestniczy w podejmowaniu decyzji o jego przyszłości,
nie zasięga informacji o Tadeuszu.
Stąd posiadanie przez małoletniego nazwiska uczestnika postępowania jest nielogiczne.

Rekapitulując odmowa kontrlityganta w realiach sprawy
sprzeczna jest z zasadami współżycia społecznego oraz dobrem dziecka.