Kazus cywilny I

Niniejsza sprawa dotyczyła odszkodowania
za przejęte przedsiębiorstwo,
ściślej drukarnię ( ruchomości ).

Choć ustawa takowe przewidywała,
to jednak wypłacone ono nie zostało
i temuż służyło niniejsze postępowanie,
w tym apelacja.

Ne doprowadziła ona do pomyślnego rezultatu,
choć jej refleks stanowi uchwała SN ­ III CZP 82/05

Sygn. akt ...

Powódka: Vranac pro Corde zast.przez pełnomocnika ­ adw.M.Przebindowskiego
Pozwany: Skarb Państwa
Wartość
przedmiotu
zaskarżenia:
153.687,37zł. ( sto pięćdziesiąt trzy tysiące sześćset osiemdziesiąt siedem zł )

APELACJA

pełnomocnika powódki
od wyroku z daty Sądu Okręgowego w X
doręczonego skarżącemu w odpisie z uzasadnieniem w dniu...

I.Zaskarżam wyżej oznaczone rozstrzygnięcie w całości.

II.Zarzuty odwoławcze:

  1. naruszenie prawa materialnego tj.
    1. art.3 ust.1 A pkt. 17 ustawy o przejęciu
      polegające na niezasądzeniu odszkodowania
      pomimo przejęcia Drukarni przez Państwo na własność;
    2. art.77 ust.1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej
      polegające na jego niezastosowaniu
      pomimo zaistnienia przesłanek nim przewidzianych;
    3. art.415 kc
      polegające na
      uznaniu,że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności
      za szkodę wyrządzoną swoją bezczynność legislacyjną,
      wyrażającą się niewydaniem rozporządzenia do ustawy o przejęciu;
    4. art.7 ust.2 ustawy o przejęciu
      polegające na
      uznaniu,że wyjątkowo gospodarczo uzasadnione względy
      nie przemawiają za wypłatą odszkodowania w gotówce;
    5. art.209 kc
      polegające na
      uznaniu,że dochodzona niniejszym pozwem roszczenie
      nie zmierza do zachowania wspólnego prawa;
  2. naruszenie prawa postępowania tj.:
    1. art.278 kpc
      polegające na
      oddaleniu wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność
      wartości i struktury organizacyjnej rzeczonego przedsiębiorstwa
      pomimo zajścia wypadku wymagającego wiadomości specjalnych;
    2. art.246 kpc
      polegające na
      oddaleniu wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z depozycji świadka
      na okoliczność wartości i struktury organizacyjnej przedsiębiorstwa;
    3. art.248 kpc
      polegające na
      niezażądaniu od pozwanego
      wszelkiej dokumentacji dotyczącej Drukarni
      na okoliczność wartości przedsiębiorstwa;
    4. art.322 kpc
      polegające na
      niezasądzeniu odpowiedniej sumy według swej oceny,
      opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

III. Wskazując na powyższe zarzuty wnoszę o:

uchylenie zaskarżonego orzeczenia
i przekazanie sprawy Organowi I Instancji
do ponownego rozpoznania
wraz
z pozostawieniem temu sądowi
orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania odwoławczego,
jako części kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Zaskarżony wyrok jest nietrafny.
Bezsprzecznie Prezes Rady Ministrów
rozporządzenia określonego art.7 ust.6 ustawy o przejęciu nie wydał.
Jednakże absencja tego aktu
przeszkody do uznania zasadności roszczenia nie tworzy.

Tymczasem Sąd Okręgowy uczynił z rzeczonego ­ nieistniejącego rozporządzenia ­
punkt odniesienia dla prawnej oceny roszczenia powódki.

Zgodnie z art.3 ust.1 pkt.17 ustawy o przejęciu
przemysł poligraficzny i drukarnie przejmowało Państwo na własność za odszkodowaniem.

Organ I Instancji wskazał, iż
wobec braku rozporządzenia do chwili obecnej nie wiadomo,
czy wysokość odszkodowania
objęłaby rzeczywistą ówczesną rynkową wartość przedsiębiorstwa

Jest oczywistym, iż rozporządzenie jest aktem prawnym
wydawanym na podstawie i w zakresie delegacji ustawowej.
Z tego powodu rozporządzenie ustawy wobec której jest aktem wykonawczym modyfikować nie może.
W tym aspekcie rozważania Sądu Okręgowego
odnośnie zakresu przewidzianej rozporządzeniem wypłaty rekompensaty są bezprzedmiotowe.

Żaden bowiem passus ustawy nie wskazuje, iż odszkodowanie miało być obniżone.
Natomiast enumerowane art.7 ust.5 ustawy o przejęciu faktory
stanowią tylko wskaźniki wyliczenia rekompensaty.

Także delegacja ustawowa nie upoważniła Prezesa Rady Ministrów,
aby wydając akt wykonawczy zezwolił na obniżenie wysokości odszkodowania.
Wobec tego należy uznać,iż wynikająca z ustawy rekompensata,
musi obejmować rzeczywistą,a więc całkowitą wartość przedsiębiorstwa.

Na marginesie ­ tej części wywodu ­ zauważyć należy,
iż użyte w uzasadnieniu orzeczenia pojęcie
rzeczywista wartość rynkowa przedsiębiorstwa wprowadza konfuzję.

Sugeruje bowiem,iż wartość rynkowa przedsiębiorstwa
może być odpowiednio rzeczywista i nierzeczywista.

Tymczasem wartość rynkowa jest per se rzeczywista.
Jeżeli zaś nie jest rzeczywista,to nie jest wartością rynkową.

Ponadto jakiekolwiek ograniczenie wysokości odszkodowania,
nawet gdyby akt prawny je wprowadzał,
byłoby ­ w zakresie tegoż ograniczenia ­ prawnie irrelewantne

Organ I Instancji zdaje się sugerować,

iż wysokość należnego odszkodowania statuuje dopiero rozporządzenie.

W tym ujęciu
wyrażona art.3 ust.1 pkt.17 ustawy o przejęciu zasada odpowiedzialność Skarbu Państwa,
zawierałaby tylko rodzaj deklaracji intencji,a nie normę prawną.
Deklaracja ta nabrałaby mocy prawnej dopiero po wydaniu rozporządzenia,
co w rozstrzyganej materii przez kilkadziesiąt lat nie nastąpiło.

W rezultacie absencja legislacyjna
ustawową odpowiedzialność Skarbu Państwa in principio anihiluje.
Takie rozumowanie jest niedopuszczalne w państwie prawa.

Paradoksalnie więc, przejęcie drukarni kompletności regulacji prawnej nie wymaga.
Natomiast wypłata rekompensaty za owo przejęcie
z uwagi na niekompletność regulacji prawnej możliwa nie jest.

W rzeczywistości brak rozporządzenia przeszkodą do rozpoznania roszczenia nie jest.

Także droga sądowa nie jest w ustawie o przejęciu wyłączona.
Ponadto powyższa ustawa istnienia,ani dochodzenia roszczenia

od wydania rozporządzenia nie warunkuje.
Nawiasem mówiąc,nawet przy wydaniu rzeczonego aktu wykonawczego
droga sądowa byłaby oczywistą w przypadku sporów co do wysokości.

Sąd Okręgowy uznał dalej, iż
nie da się obecnie ustalić
jakie zasady wyliczania odszkodowania zostałyby ustalone w rozporządzeniu,
które należało wydać

To stanowisko jest nieprawdziwe.

Nie wiadomo bowiem dlaczego i kiedy obowiązek wydania rozporządzenia miał wyekspirować
( forma dokonana należało wydać wskazuje,iż ­ zdaniem Organu I Instancji ­
obowiązek ten na Prezesie Rady Ministrów już nie spoczywa ).

Wbrew temu rekompensata może być wyliczona w drodze postępowania sądowego.

W tym ujęciu absencja legislacyjna
pozwala wykorzystać drogę postępowanie cywilnego pomimo deficytu aktu wykonawczego.
Wartość ta może być bowiem ustalona w oparciu o dostępne środki dowodowe ­ w tej sprawie ­
zawnioskowane przez powódkę.

Sąd Okręgowy zdał się zgodzić z powyższym argumentem.
Jednakże uznał,iż
wysokość [ odszkodowania ] w żaden sposób nie [ została ] udowodniona.

Powyższa teza jest o tyle nietrafna,
że Organ I Instancji wykazanie tej wysokości uniemożliwił.
W toku postępowania pierwszoinstancyjnego
wszystkie wnioski dowodowe Vranac pro Corde zostały oddalone ( biegły,dokumentacja,świadek).
Teza wniosków dotyczyła wartości i struktury organizacyjnej przedsiębiorstwa.
W tym aspekcie dowody zmierzały do wykazania i wyliczenia należnego odszkodowania.

Natomiast Sąd Okręgowy uznał te dowody a priori za nieprzydatne.

Jakkolwiek ilość wniosków dowodowych nie była obszerna,
jednakże nie sposób wykluczyć iż byłyby one wystarczającymi.
Wreszcie ich przeprowadzenie
mogłoby doprowadzić do ujawnienia nowych środków dowodowych.

Nie antycypując rezultatów nieprzeprowadzonego postępowania dowodowego,
zauważyć należy iż ewentualne luki w tym zakresie
mogą być przez sąd wypełnione na podstawie art.322 kpc.

Jeżeli w sprawie o naprawienie szkody (...)
sąd uzna,że ścisłe udogodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione,
może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny,
opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy

Powyższą normę Sąd Okręgowy z pola widzenia utracił.

W tym ujęciu nawet szczątkowość materiału dowodowego
ustalenia wysokości rekompensaty nie uniemożliwia.

Ponadto sformułowanie uzasadnienia,że
brak jest podstaw do przyjęcia,
iż poniesiona przez stronę powodową szkoda
odpowiada pełnej wartości przejętej drukarni

jest wykazuje niekonsekwencję.

Oto bowiem ­ zdaniem sądu ­ szkoda rzeczywiście powstała i nadal istnieje.
Jednakże wysokość szkody ­ zgłoszona przez powódkę ­
odpowiada niepełnej wartości przejętej drukarni
Jaka zaś jest owa niepełna wartość uzasadnienie orzeczenia nie wskazuje.
Tym bardziej więc nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego było oczywiście bezzasadne.

Niezależnie od powyższej argumentacji
odpowiedzialność strony pozwanej
osadzona jest w art.77 ust.1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.

Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody,
jaka została mu wyrządzona
przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej
.

Doniosłość powyższej regulacji sprowadza się do udostępnienia podmiotom
podstawy prawnej dla bezpośredniego dochodzenia roszczeń.
Dotyczy to w szczególności sytuacji deficytu lub nieokreśloności normy niższego rzędu.

Tym samym podmiot zainteresowany może wywodzić swe roszczenie ­
niezależnie od istnienia podstawy w ustawie zwykłej ­
wyłącznie w oparciu o art.77 ust.1 Konstytucji.
Taką konstrukcję umożliwia dyspozycja art.8 ust.2 ustawy zasadniczej.

Sąd Okręgowy uznał,
iż zaniechanie wykonania obowiązku wynikającego z art.7 ust.6 w/w ustawy przez ponad 50 lat,
można ocenić jako bezprawne zachowanie organu władzy,
w wyniku którego rekompensata odebranego przedsiębiorstwa nigdy nie nastąpiła.
Powyższa konstatacja jest prawidłowa.

W tych warunkach naturalną konsekwencję
powinno stanowić wykorzystanie art.77 ust.1 Konstytucji.
Jednakże Organ I Instancji sens tej normy zanegował.

Podstawą owej negacji był brak rozporządzenia ­
nie da się bowiem ustalić obecnie
jakie zasady wyliczania odszkodowania
zostałyby ustalone w rozporządzeniu.

Takie rozumowanie jest wadliwe.

Dla Organu I instancji
rozporządzenie stanowi bowiem punkt odniesienia dla normy konstytucyjnej.
Ściślej zaś ­ w toku postępowania pierwszoinstancyjnego ­
ustawa zasadnicza została zweryfikowana niewydanym aktem wykonawczym.

W realiach niniejszej sprawy
gwarancja konstytucyjna ­ jaką art.77 ust.1 niewątpliwie zawiera ­
została nullifikowana nieistniejącym rozporządzeniem.

Taka konstrukcja obala samą hierarchię aktów prawnych,
ściślej dokonuje inwersji,
sytuując rozporządzenie jako akt nadrzędny,ponad ustawą zwykłą i konstytucją.

Należy bezwzględnie podkreślić,
że brak aktu wykonawczego nie może niwelować roszczenia.

Prawidłowe rozumienie hierarchii aktów prawnych oznacza,
iż brak rozporządzenia dla postępowania cywilnego nie stanowi przeszkody.
W tym ujęciu postępowanie to sanuje ów legislacyjny niedobór.

Nadto brak ustawy szczególnej,ewentualnie jej wady ­
a taką jest niewątpliwie deficyt aktu wykonawczego ­
pozwala na wykorzystanie bezpośrednio gwarancji konstytucyjnej.
W rezultacie norma konstytucyjna może być implementowana
z częściowym albo całkowitym ­ w zależności od sytuacji ­
pominięciem aktów niższego rzędu.
Powyższa argumentacja nabiera szczególnej doniosłości w niniejszej sprawie.

Przyjęcie stanowiska Organu I Instancji prowadzi do nieuchronnej konkluzji,
iż mocą działania lub zaniechania legislacyjnego Skarb Państwa
może dokonać zwolnienia się od swej odpowiedzialności.

Dokonując przejęcia rzeczonej drukarni
Skarb Państwa zaciągnął zobowiązanie u jej właściciela.
Oznacza to że pozwany jest dłużnikiem każdoczesnego następcy prawnego tegoż właściciela.
Akceptacja koncepcji Sądu Okręgowego sprowadza się do wyposażenia Skarbu Państwa
w jednostronną moc umarzania własnych zobowiązań.

Tym samym Skarb Państwa mógłby dokonywać
bezkompensacyjnego wywłaszczenia własności prywatnej.
Jednocześnie praktyka ta miałaby funkcjonować w obecności gwarancji konstytucyjnych,
których implementację system prawny programowo nie dopuszcza.

W tym aspekcie wszelkie normy prawne
musiałyby pełnić funkcję nie tyle rzeczywistą,co iluzoryczną.

Paralelną podstawę dla roszczenia powódki kreuje art.415 kc.
Aby nie powtarzać wywodów zawartych we wcześniejszej części apelacji,
zasygnalizować należy,że ponad półwieczna zwłoka w wydaniu rozporządzenia
konstytuuje dostateczny rodzaj winy dla przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa.

Swoją drogą Sąd Okręgowy nie wskazał jasno,
czy oddalenie powództwa
zakotwiczone jest w sferze okoliczności egzoneracyjnych,czy też ekskulpacyjnych.

Analogicznie uzasadnienie wyroku nie precyzuje,
czy roszczenie nigdy nie powstało,bądź w jakich okolicznościach ulegnie ono „ aktywizacji „,.
Także Organ I Instancji nie określa
czy roszczenie uległo wygaśnięciu i kiedy miało to nastąpić.

Trudna sytuacja majątkowa powódki oraz jej rodziny ­
której konsekwencję stanowiło zwolnienie od wpisu ­
uzasadnia wypłatę odszkodowania w gotówce.

Ponadto niestabilna sytuacja ekonomiczna Polski
ubezskutecznia celowość wypłaty w papierach wartościowych.
Tym bardziej w czasie poważnego zawirowania politycznego
nie można wykluczyć nagłej inflacji i spadku siły nabywczej papierów wartościowych.

Nota bene nie przesłuchując powódki ­
a szerzej rezygnując z przeprowadzenia postępowania dowodowego ­
Sąd Okręgowy
pozbawił się możliwości ustalenia przesłanek określonych art.7 ust.2 ustawy o przejęciu.

Organ I Instancji uznał także,iż
Vranac pro Corde może dochodzić tylko 1/2 roszczenia.

Skarżącemu znane jest cytowane w uzasadnieniu orzeczenie,
jednakże nie ma ono utrwalonego bytu w judykaturze.

Nie wdając się w dalsze rozważania,należy przywołać tezę
wyrażoną przez Sąd Najwyższy w judykacie z 12 czerwca 1974r.:
Art. 209,który stosowany odpowiednio,
daje każdemu ze współspadkobierców uprawnienie
do dokonywania wszelkich czynności
i dochodzenia wszelkich roszczeń
zmierzających do zachowania wspólnego prawa
wynikającego ze wspólności majątku spadkowego

za:S.Rudnicki w: Komentarz do Kodeksu Cywilnego.Własność i Inne Prawa Rzeczowe
Wydawnictwo Prawnicze,Warszawa 2002r.,Wydanie 4,str 272.

Także orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu nie jest trafne.
Zgodnie z art.102 kpc
W wypadkach szczególnie uzasadnionych
sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów
albo nie obciążać jej kosztami w ogóle