Relacje

Ponższy materiał przeznaczony jest z myślą o prawidłowej relacji adwokata z klientem.
Może on także stanowić inspirację dla wkraczajacych w zawód, czy pole dyskusji dla osób go wykonujących.
Gericht

1. Przygotuj spotkania
Czas to pieniądz.
Nasze spotkanie nie musi być w 100% poświęcone kwestiom prawnym.
Aczkolwiek im bardziej zbliży się do tego modelu,
tym bardziej będzie ono owocne.

Dlatego wcześniej rozważ co pragniesz zreferować adwokatowi -
opracuj punkty i pytania.
Jeszcze lepiej jest przygotować pisemne notatki.

Korzyść takiego rozwiązania jest obustronna.
Ja szybciej rozwiążę Twój problem,
a Ty szybciej – by nie wspomnieć taniej -
uzyskasz odpowiedź.

2. Zabierz dokumenty
Oczywistość tej kwestii
nakazywałaby umieścić to w punkcie poprzednim.
Jednakże jej doniosłość i powszechność błędu
skłania do wyodrębnienia.

Bezrefleksyjność oskarżonych
odwiedzających mnie bez aktu oskarżenia -
który znany jest im mgliście -
albo pozwanych,którzy nie pamiętają o co ich konkretnie pozwano
jest przyczyną mej nieustannej refleksji.

Ktoś nieuprzejmie mógłby zasugerować,
że skoro nie mają wiedzy w kwestiach
dla nich tak fundamentalnych,
to może rzeczywiście jest coś na rzeczy
z trafnością aktu oskarżenia czy pozwu.

Niezależnie od Twego zapatrywania
taki dokument jest punktem odniesienia
dla wszelkich działań prawnych.

Podobnie lekarz,aby uzdrowić pacjenta musi wiedzieć co mu dolega,
a więc jak przedstawiają się wyniki badań.

Odwiedzając prawnika bez dokumentów
prosisz go,niczym skrzypka,aby grał bez nut oraz instrumentu melodię nieznaną.

I na koniec. Zwykle oryginał nie jest potrzebny.

3. Zachowaj właściwą rytmikę
Istnieją sytuacje nie cierpiące zwłoki
Angażują one natychmiastowe pozbawienie/zagrożenie dobra prawnego,
a więc i natychmiastową potrzebę skorzystania z adwokata.

Zwykle jednak potrzeba skorzystania z prawnika
widoczna jest z dostatecznym wyprzedzeniem.
Z dostatecznym,czyli nie za wcześnie ale i nie za późno.

(Anty)rekordzista odwiedził mnie 6h i 15 minut
przed upływem terminu odwołania.
Niektórzy uczynili to nawet, gdy termin ten upłynął.

We wszystkich tych przypadkach
okres na zakwestionowanie rozstrzygnięcia
był wielodniowy,co nie przeszkodziło im zwlekać.

Na przeciwległym biegunie lokują się interesanci,
domagający się późną nocą,względnie bladym świtem natychmiastowego spotkania.
Natychmiastowego choć żadna akcja prawna
nie została przeciwko nim podjęta,ani podjęcia nie wymaga.

Nie traktuję takich działań jako skierowanych przeciw mnie.
Obawiam się,iż jest znacznie gorzej.

Osoby te mają po prostu takie modus operandi
w wielu sferach swego funkcjonowania.
W ich życiu brakuje metronomu wyznaczającego prawidłowy rytm.

Reasumując,z czymkolwiek zwracasz się do prawnika uczyń to w odpowiednim terminie.

4. Wykaż cierpliwość
Prawo jest rozleglejsze od Pacyfiku,
głębsze niż Rów Mariański i wyższe niż Himalaje.

Dodajmy konieczność podążania
za nieustannymi jego zmianami,
czy proces umiędzynarodowienia regulacji,
które nie funkcjonują w obiegu zamkniętym
ale w kontekście wielokrajowym.

W tym sensie stan prawny wymaga coraz częściej kwerendy -
era adwokata jako encyklopedii prawa -
nawet jeśli istniała kiedykolwiek
jest przeszłością.

Do tego dochodzi rzecz najważniejsza
uszycie rozwiązania dla konkretnych potrzeb -
przemyślenia jakie jest dla Ciebie najlepsze.

Wszystko to wymaga niekiedy czasu,a więc cierpliwości. Pozwól mi więc się zastanowić.

5. Nie oczekuj gwarancji
W każdej nauce jest tyle prawdy,ile jest w niej matematyki
mawiał kiedyś uczący mnie fizyk.

Nauki ścisłe mają niedoścignioną przewagę.
Wszystko tam można wyliczyć.
Prawda lub fałsz, zero lub jeden, tak lub nie -
trzeciego wyjścia nie ma.

Prawo nie jest matematyką
W tym sensie rezultatu nie jestem w stanie zapewnić.
Zależy to od szeregu czynników,
nie tylko prawa ale i rzeczywistej siły dowodów.

Stąd proklamowani jako świetni świadkowie
potrafią zmienić bieg dziejów,gdy ich wiedza okaże się nikła,
a dokumenty,których prawdziwość została zanegowana
niejedną zapłatę obróciły w niwecz.

Niestety,nawet gdy wiele,
większość przemawia za Tobą możesz sprawę przegrać.
Stety,nawet gdy wszystko przemawia przeciw Tobie
może się zdarzyć,że sprawę wygrasz.
Oto piękno i okrucieństwo prawa.

W obu przypadkach nie opracowano dotychczas
wzoru wyliczającego szanse powodzenia.

Stąd nie oczekuj odpowiedzi definitywnych odnośnie wyniku końcowego.